Od razu stwierdzamy, że trudno jest wyodrębnić jeden profil klienta, który szczególnie chętnie decyduje się na taki dom za sprawą konkretnych przekonań czy z powodu charakterystycznej sytuacji życiowej, w której się znalazł. Nie ma też jakiejś konkretnej grupy wiekowej, która bardziej niż inne otwarta jest na ideę inwestowania w budowę domu szkieletowego. To samo można powiedzieć o płci czy grupach zawodowych. Nasi Klienci reprezentują bardzo szeroki przekrój społeczny.
Wiedza budowlana, świadomość technologiczna – tutaj też nie ma jednego klucza. Naszymi Klientami byli budowlańcy, którzy w sumie sami mogliby sobie wybudować dom murowany, architekci; ale też samotne panie zajmujące się zawodowo zupełnie czymś innym niż budowlanka.
Skoro wspominamy inwestorki, to jest ich dużo. Mówimy tu nie tylko o przypadkach, gdzie to kobiety były inicjatorkami całego procesu inwestycyjnego i dominowały w nim nad swoimi partnerami, ale też o paniach żyjących samodzielnie poza związkami, które są dzisiaj właścicielkami domów szkieletowych wybudowanych przez naszą firmę.
Wśród naszych Klientów kobiet jest nie mniej niż mężczyzn, więc nie ma tutaj wyraźnego ciążenia w którąś ze stron, a raczej mowa o naturalnym parytecie.
Czy wcześniejsze doświadczenia osób z domami szkieletowymi mają wpływ na ich wybór technologii? Oczywiście. Często mamy sytuacje, kiedy zgłasza się do nas Klient, który zna taki dom, bo widział go u znajomych albo mieszkał w podobnym, np. w Skandynawii lub USA. Ale nie tylko, bo także w Polsce.
U części Klientów wybór domu szkieletowego jest determinowany przez światopogląd. Takie osoby chcą być bardziej „eko”, wyróżnić się w rodzinie, wśród znajomych, w lokalnej społeczności. O nich również opowiemy w naszym najnowszym filmie, jak też o innych ciekawych przypadkach Inwestorów. Zapraszamy Cię do oglądania.