W domu 150 m2 prowadzimy roboty końcowe. Do osiągnięcia stanu deweloperskiego brakuje kilku fragmentów termoizolacji zewnętrznej, struktury z tynku silikatowo-silikonowego i podbitek dachowych. Termin oddania inwestycji zgodnie z umową, minie z początkiem czerwca 2023 roku. Oznacza to, że prace ukończymy o czasie.
Dom będzie mieć niestandardową zewnętrzną izolację cieplną z wełny elewacyjnej, którą zastąpimy styropian. Czy takie rozwiązanie jest lepsze? Oczywiście zapewnia pełną otwartość dyfuzyjną tego elementu ściany domu szkieletowego Top Bud®. Natomiast styropian, który stosujemy, też nie stwarza ryzyka zawilgocenia ścian. Wykonujemy na jego wewnętrznej powierzchni ryfle, które bez problemu odprowadzą spod termoizolacji kondensat pary wodnej.
Drugie z wymienionych rozwiązań jest tańsze. Dlatego można je traktować jako opcję optymalną, bo generującą niższy koszt wykonania, a przy tym również zapewniającą odpowiednie zabezpieczenie przeciw działaniu wilgoci na strukturę ściany.
W przypadku prezentowanej inwestycji nasz Klient podjął jednak inną decyzję. Nie motywował jej obawą przed wilgocią, lecz konsekwencją twierdząc, że skoro dom jest drewniany (konstrukcja), to ocieplenie również powinno być, jego zdaniem, wykonane z produktu naturalnego. Takim właśnie jest wełna mineralna, wytwarzana ze skały bazaltowej.
Więcej na filmie: